never give up

never give up

wtorek, 30 czerwca 2015

Motywacja

Czy zadaliście sobie pytanie, czy powinniście dziś ćwiczyć..? :)

Ja zadałam i jestem już po ćwiczeniach! :)
Wykonałam ćwiczenia na brzuch z Tiffany, a także boczki z ręcznikami. No i oczywiście moje wyzwanie: pośladki z Mel B. Z dnia na dzień ćwiczenia te stają się co raz przyjemniejsze.

Dziś słów kilka o zdrowym odżywianiu.
Ja niestety nie mogę powiedzieć, że się zdrowo odżywiam. 
Śniadanie jem w pośpiechu, zazwyczaj płatki, żeby nie tracić czasu. Z całą pewnością nie dostarczam warzyw i owoców pięć razy dziennie, no i co najgorsze woda! Piję jej baardzo niewiele..

Chyba pora wprowadzić zmiany w swoim jadłospisie?
Z pewnością nie jest łatwo zmienić nawyki żywieniowe, ale warto byłoby zjadać więcej owoców i warzyw - w końcu jest na nie sezon!

A jeśli mowa o nawadnianiu organizmu, jest aplikacja na Androida, którą zdecydowanie polecam.
Water Your Body
Jedyne co musisz zrobić to wpisać aktualną wagę, a aplikacja wyliczy, ile wody potrzebuje Twój organizm.  Następnie wysyła powiadomienia, aby sięgnąć po kolejną szklankę.

A jak jest z Waszą dietą?
Uważacie, że odżywiacie się zdrowo? :)

Pozdrawiam

środa, 24 czerwca 2015

Brazylijskie pośladki

Nadszedł wieczór, pora ruszać się z kanapy! :) 
Figura sama się nie zrobi - niestety..
Szkoda, że samym oglądaniem filmików z ćwiczeniami nie można zgubić zbędnych kilogramów.. ;)

Szczerze powiedziawszy mam ogromnego lenia, który podpowiada mi, aby poleżeć w łóżku, ale zaplanowałam już dzisiejszy trening, więc muszę dotrzymać postanowienia.

Do pakietu ćwiczeń dorzuciłam jeszcze trening na pośladki z Mel B.
Wcześniej nie przepadałam za ćwiczeniami z tą trenerkę ponieważ były za trudne jak dla mnie. Wykonując nowy zestaw praktycznie dotrzymałam tempa Mel B (ze dwa razy delikatnie oszukiwałam :D ).
Co mnie zmotywowało?
Metamorfozy innych.
Kiedy wystukałam w google efekty ćwiczeń z Mel B pojawiło się mnóstwo zdjęć, które naprawdę motywują do działania! Po wykonaniu zestawu mogę powiedzieć, że ćwiczenia z pewnością działają. Zamierzam wykonywać je kilka razy w tygodniu - w miarę możliwości.


Pamiętacie o przysiadach?
Ja staram się wykonywać je codziennie, chociażby podczas mycia zębów ;)
Oto mała podpowiedź, jak wykonywać je prawidłowo.

Marzą Wam się takie brazylijskie pośladki?


To do dzieła!
Wystarczy poświęcić 10 minut dziennie!

Powodzenia! :)))

niedziela, 21 czerwca 2015

I can because think I can

Po kilkudniowej przerwie spowodowanej brakiem czasu wracam do akcji :)
Praca, sesja, a co najgorsze obrona, przytłoczyły mnie obowiązkami.
Nawet gdybym wieczorem znalazła chwilę czasu i tak miałam ochotę już tylko na sen..

Nasłuchałam się nieco od przyjaciółki, że przeze mnie również się opuściła, bo co dzień zaglądała na mój blog, a nie napisałam ani słowa, więc jestem!
Miło, że ktoś tu czasem zagląda :)

Dziś mam za sobą tradycyjnie treningi z Tiffany, no i zumbę - nieco poskakałam przy ulubionych kawałkach - moc pozytywnej energii! ;)
Być może skuszę się jeszcze na chwilę z hula hoop.

Dziś do swojej listy dodałam nowy trening.
Poza tym, że mega bolały mnie ręce, bardzo przypadł mi do gustu.
Zdecydowanie działa na uporczywe boczki! :)

Jedyne co potrzebujemy to ręcznik i dobre chęci.
Zachęcam do wypróbowania!


Ostatnio natrafiłam na ciekawy obrazek, zachęcający do kreowania siebie.
Wszystko zależy od nas.
A więc do dzieła! :)


Pozdrawiam!! :)

czwartek, 11 czerwca 2015

Boxing

Powiem szczerze, że dziś do mojej głowy wkradł się leń, który szeptał mi do ucha, aby dziś dać sobie spokój. I wiecie co? Pomyślałam o swoich marzeniach i postanowiłam go wykopać! :D 

Oczywiście ćwiczyłam z Tiffany. 
Wypróbowałam nowy zestaw - przyznam, że w połowie omalże nie leżałam plackiem na podłodze, ale wtedy pojawiły się lżejsze ćwiczenia, w stylu tańca Bollywood.
Ciekawe połączenie, zachęcam do wypróbowania.
Daje wycisk! :)


A Wy co ćwiczyłyście?
:) 

Pozdrawiam

środa, 10 czerwca 2015

Zumba

Dziś dla odmiany zumba! <3
Zumba to trening, który pobudza mięśnie, daje energię, niepowtarzalne doznania i mobilizuje całe ciało. 
W kolumbijskim slangu zumba oznacza „baw się i ruszaj”.



Kiedy nie mam chęci na ćwiczenia sięgam po zestawy, które sprawiają mi przyjemność.
Uwielbiam taniec, więc dziś padło na zumbę! :)

Poniżej wstawiam filmik, zdecydowanie polecam!


A Wy, lubicie zumbę? :) 
 Pozdrawiam 

niedziela, 7 czerwca 2015

Ballerina legs

Po dwóch dniach przerwy zabieram się do roboty! :)
Niestety cały weekend spędziłam na zajęciach - praktycznie od rana do nocy - więc po powrocie do domu miałam ochotę jedynie na bliskie spotkanie z poduszką..! ;)

Jestem po ćwiczeniach z Ewą (tradycyjnie trzy serie), a także treningu z Tiffany na brzuch i boczki.
Ostatnio otrzymałam pytanie, czy wykonywałam jakieś ćwiczenia na nogi z Tiffany, więc postanowiłam wypróbować nowy zestaw, który wstawiam poniżej.


Wydaje się proste prawda..?
Nic bardziej mylnego.. Ćwiczenia dają wycisk i są nieco trudne do wykonania bo ciężko utrzymać równowagę, choć myślę, że z czasem na pewno będzie łatwiej.

Kiedyś wykonywałam zestaw Miley Cyrus Leg Workout i mogę powiedzieć, że ćwiczenia te są skuteczne, choć dosyć ciężkie.


A Wy jesteście już po treningu?
Jakie są Wasze ulubione ćwiczenia?

Pozdrawiam!! :)

środa, 3 czerwca 2015

Przypływ energii

Dziś znów poczułam przypływ energii. Czuję, że z dnia na dzień trening sprawia mi coraz większą przyjemność!! :) Nie jest już "przymusem", czym był dotychczas.

Ćwicząc uśmiechałam się do swoich planów.
Wiem, że czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy, ale już czuję poprawę!
Dłużej wytrzymuję podczas ćwiczeń, a mięśnie stały się mocniejsze.

Przeglądając różne motywacje natrafiłam na tę:

Ja zauważyłam już poprawę.
Ciekawe kiedy zauważą ją inni? :))

Znów wróciłam do ćwiczeń z Ewą Chodakowską, poniżej wstawiam filmik.


Zrobiłam trzy serie ćwiczeń i przerwałam, aby pozostawić siłę na ćwiczenia z Tiffany.
Z moją ukochaną trenerką wykonałam trzy zestawy ćwiczeń: na boczki, na brzuch i zestaw "taneczny".

Co do obrazka poniżej, ja już wybrałam, a Wy? :D


Pozdrawiam!

wtorek, 2 czerwca 2015

Ze względu na brak czasu, piszę krótko, zwięźle i na temat ;) 

Otóż, jestem już po treningu z Tiffany: brzuch, boczki i ostatni zestaw "taneczny" o którym wspominałam w poprzednim poście. 

Przeglądając nowe motywacje natrafiłam na pewne motto.


A więc..? Do roboty!
Staram się robić przysiady codziennie, minimum 10.
Zdecydowanie polecam! :D

Pozdrawiam!