Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych!
Niestety kolejna niedziela pracująca, ale są tego plusy! Dlaczego? Otóż, oprowadzałam grupę dzieci ścieżkami Wigierskiego Parku Narodowego, podążaliśmy nad przepiękne, malownicze Jezioro Gałęziste - ok. 4 km żwawym krokiem! Do tego droga przez las, świeże powietrze, piękne widoki. Dokładnie tego mi było trzeba! :)
Spacer tak naładował mnie pozytywną energią, że po powrocie do domu od razu zabrałam się do pracy.
Na początku oczywiście ćwiczenia na brzuch z Tiffany, później mój ulubiony zestaw na boczki.
Później wykonałam jeszcze jeden trening z Tiffany, który gorąco polecam!
Uwielbiam tańczyć, a te ćwiczenia oparte są na ruchach tanecznych - nie wieje nudą! :)
Po wykonaniu trzeciego zestawu okazało się, że wciąż nie wyczerpałam swego pokładu energii.
Postanowiłam więc wypróbować ćwiczenia na nogi, na które natknęłam się dziś na zszywce.
Zrobiłam 10 powtórzeń każdego ćwiczenia.
A na koniec 20 minut z hula hoop przy ulubionej muzyce.
Teraz pozostał już tylko relaks przy zielonej herbatce.
A Wy jesteście już po treningu? :)
Pozdrawiam,
Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz